Używamy różnych narzędzi w różnych sytuacjach, wedle potrzeb. Bierzemy na przykład młotek gdy potrzebujemy coś przybić. Nóż kiedy coś pokroić potrzeba. Szczotkę gdy przyjdzie nam włosy uczesać.
Następnie po wykonaniu zadania, narzędzie odkładamy. Nie piszemy specjalnych pieśni pochwalnych na jego temat, żaden sonet nie powstaje po użyciu przyrządu.
Bierzemy – używamy – odkładamy, taka procedura.
Możemy oczywiście udowadniać, że znajdziemy inne rozwiązanie na przybicie gwoździa, pokrojenia chleba czy uczesanie włosów. Że oto zrewolucjonizujemy świat naszą propozycją.
Tylko po co, ktoś już podał propozycję optymalnego rozwiązania. Spędził wiele bezsennych nocy, został wyśmiany wielokrotnie, pukał do wielu drzwi. Przeszedł ścieżkę przed nami, przetarł nam szlak.
Więc korzystaj z tego co już masz podane, swoją propozycje wymyślenia nowych rozwiązań skróć do minimum, oszczędź sam sobie fraszek, wierszy, opowiadań, bo i tak finalnie sięgniesz po młotek, nóż i szczotkę do czesania włosów.
Nie odzyskasz już czasu, ale możesz wyciągnąć wnioski i tym razem go sobie oszczędzić, możesz od razu użyć właściwej technologii.
Co Ci zależy? Najwyżej zadziała.
Dzięki wielkie za czytanie.
Terminy wyjazdów.
Market naszej społeczności.