Takie pytanie zadała mi Ania: jak zresetować bieżącą sytuację?

Bieżąca sytuacja jest już konsekwencją, skutkiem jakiś decyzji, więc nie da się jej zresetować. 

Prawo przyczyny i skutku towarzyszy nam od początku istnienia, zatem to czego doświadczasz obecnie może być ciągiem zdarzeń z przed chwili, trzech lat lub trzydziestu.

Nigdy tego nie wiesz, ale to co wiesz to to, że jest to twoje dzieło, a Ty jako twórca masz za nią, za tą sytuacje, za to zdarzenie odpowiedzialność.

To co możesz zrobić to zaakceptować ją, jako twoje dzieło. 

Akceptacja zmieni twoją częstotliwość i chemię w twoim organiźmie, a to da Ci spokojniejsze spojrzenie i przestrzeń na rozważniejsze podjęcie nowej decyzji.

Przykładem niech będzie zdrowie. 

Doświadczam choroby x, która jest konsekwencją nie zadbania o siebie, forsowania siebie, przeciążania itd. 

Działałam w taki sposób, bo na przykład: chciałam być ważna i istotna, chciałam udowodnić, że dam radę, chciałam podnieść sobie poczucie wartości itd.

Refleksja powinna być taka: 

– okej, takie decyzje takie skutki, 

– dobrze, akceptuje je,

– co mogę teraz z tym zrobić? 

– uszanować siebie i wykurować się, 

– a następnie, podejmować decyzje roztropniej, patrząc szerzej na cały projekt, którego się podejmuje, o ile się go podejmuję,

– popatrzeć na sytuację możliwościami, a nie problemami.

Myślę Aniu, że wyczerpałam temat, a gdy nie, to jeszcze nagranie zrobiłam 🙂

Dzięki wielkie za pytanie i czekam na kolejne 🙂

NAGRANIE 🙂