Cierpienie na tej planecie powoduje jeden czynnik – wyrzuty sumienia/poczucie winy.
Sprytne wielce, bo na dzień dobry dostałeś strzał – grzech pierworodny, a potem wkroczyłeś w zaczarowany krąg, kary, winy i odkupienia grzechów.
Wyrzuty sumienia są jednocześnie: karą, chwałą i nagrodą. Jeżeli coś zrobiłeś żle, popełniłeś grzech, to słusznym i właściwym jest mieć z tego tytułu wyrzuty sumienia i poczucie winy, a skoro je masz, to już uff czujesz ulgę, bo zasłużyłeś dzięki nim, na słuszną karę.
Więc cały czas pływasz w wyrzutach sumienia. Najpierw wina, potem karę sobie wyznaczasz, potem gratulujesz sobie kary i jesteś dumny z jej wykonania. Rozumiesz?
Jest sprzeczne to z tym, że jednocześnie masz wolną wolę, która według mojego rozumowania, zakłada możliwość wyboru czyli doświadczania czyli w języku obiegowym popełniania błędów.
Więc skoro możesz błądzić, to gdzie tu jest miejsce na karę i winę?
Myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem – moja wina.
Myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem – moja odpowiedzialność.
I co ty na to, widzisz różnicę?
Czy przejęcie odpowiedzialności za swoje życie i nierozerwalnie związane z nim, ciągłe dokonywanie wyborów, a co za tym idzie korzystanie z wolnej woli zmienia perspektywę?
Oczywiście! To znaczy, że dopóki oddychasz możesz wszystko zmienić! Podjąć inną decyzję korzystając z wolnej woli, a to znaczy, że jesteś twórcą.
Natomiast nałożenie winy na samego siebie tworzy z ciebie ofiarę.
Czy jest jakieś rozwiązanie?
Oczywiście!
Możesz żyć w poczuciu winy jak dotychczas.
Lub cokolwiek robisz bądź robić będziesz, przestań z tego tytułu wzbudzać w sobie wyrzuty sumienia/poczucie winy.
Przestań mieć wyrzuty sumienia, że masz wyrzuty sumienia. Lub uwaga, teraz to już hit: przestań mieć wyrzuty sumienia, że nie masz wyrzutów sumienia. Dasz radę?
Twoja moralność jest twoim ograniczeniem. I pytanie brzmi: na czym moralność zbudowałeś?
Warto na to pytanie sobie odpowiedzieć.
Dzięki wielkie za czytanie.
2 thoughts on “Wyrzuty sumienia/poczucie winy.”
Świetny wpis Dorotko. Budzi refleksję nad sprytnymi mechanizmami manipulacji nami . Pochwycenia nas od urodzenia, od kołyski w machinę zależności i uległości. Czas na wolność od poczucia winy😊
Dzięki Ci wielkie 🙂