Poszukujesz miejsca, aby spożyć posiłek. Restauracji jest bardzo dużo. Chodzisz od jednej do drugiej, aż znajdziesz coś dla siebie.
Jest wiele parametrów, które musi spełnić restauracja, abyś wybrał właśnie tą.
Odpowiedni wystrój, odpowiednie menu, właściwa lokalizacja, kompetentny personel, dzień na konkretne danie i na ten przykład, chęci spożycia kotleta, a nie tofu, pogoda, Twój nastrój. No sporo tych zmiennych, a i tak nie wszystkie wymieniłam.
Tak więc szukasz, aż znajdziesz odpowiednią.
Następnie cieszysz się tą przestrzenią, korzystasz z niej i tyle, potem płacisz rachunek i wychodzisz. Może tu wrócisz, a może nie.
Porównanie owo mona zastosować do wszystkiego, do ludzi zwłaszcza.
Jest 8 miliardów indywidualnych niepowtarzalnych restauracji, z których korzystać powinieneś, bez chęci przebudowy wystroju, wstawienia swojego menu, wymiany personelu itp.
Te wszelkie pomysły są niestosowne, bowiem to nie Twoja restauracja, nie Ty jesteś właścicielem i nie do Ciebie takie decyzje należą.
Gdy odwrócisz sytuacje i pomyślisz, że w Twoim lokalu, ktoś chce zmian, szybko pojmiesz o co mi idzie.
Korzystać z materii, zamiast przywiązywanym do niej być, jak pies łańcuchem do budy, oto umiejętność życia na tej planecie.
Dzięki wielkie.
2 thoughts on “Przywiązani do materii…”
Super perspektywa. Zmienia wszystko. Pozdrawiam
Dzięki za czytanie i refleksję. Pozdrawiam Dorota