Wszystko co kiedykolwiek powstało, w tym samym momencie zaczęło dążyć do swojego końca.
Ty również. Ciebie to również dotyczy.
Nie umierasz jednego dnia. Umierasz powoli każdego dnia.
Przeszedłeś różne cykle w swoim istnieniu. Doświadczyłeś konsekwencji przeróżnych swych wyborów. Codziennie podejmujesz decyzje, które generują skutki.
Wiesz już o co chodzi w tej grze, coraz lepiej się orientujesz.
Zaczynasz pojmować, że chodzi o wykorzystanie swojego potencjału energetycznego, o podniesienie swoich kwalifikacji, o wykorzystanie maszynerii którą jesteś.
Tik, tak.
Jeżeli to czytasz, to może dobra pora, by zacząć rozumieć dokąd zmierzasz, gdzie i jak skończysz i co po sobie pozostawisz? Czy śmiało w lustro spojrzysz, czy unikać go będziesz? Pogrzebią Cię samotnie, czy będą inni przy Tobie?
Więc,
może czas zacząć sprzątać po sobie?
Może czas zacząć żyć?
Może jedno i drugie?
Może zanim termin ważności Ci minie, zastanów się TERAZ, czy żyłeś jak chciałeś, Bo jak nie, to jeszcze możesz.
Tik Tak.
Proponuję pomyśl, co już dłużej nie powinno czekać, na co już Ty nie powinieneś czekać, czego nie sposób dłużej odkładać…
przecież i tak umrzesz, więc albo to zrobisz albo nie, ale tylko póki dychasz możesz czegokolwiek dokonać…
możesz przeżyć 100 lat, jak byś żył 10000 lat, i na odwrót – chodzi nie o sam czas, a o jakość, o to jak go wykorzystasz…
tik tak…
Dzięki wielkie.